Podusia jest prostokątna wykonana z materiałów bardzo przyjaznych dla dziecka - z przodu błękitna bawełna z tyłu miluśki, czerwony polar.Wkład równie miękki dzięki czemu podusia jest wygodna. Wyprana zachowuje swój kształt i kolory. Jest solidnie wykonana, nie pruje się.
Moja Emilka jest wielką fanką Peppy, więc gdy tyko zobaczyła asortyment u Pani Bogusi bez wahania wybrała właśnie ten model! Powiem Wam szczerze, że dla mnie postać z bajki Świnka Peppa jest po prostu brzydka, więc będę z wami uczciwa i przyznam, że i aplikacja świnki na poduszce mnie nie urzekła... ale w tym przypadku testerką jest moja córcia i widząc jej zachwyt nad podusią i codzienne przytulanie wiem, że Peppa przypadła jej bardzo do gustu. O to właśnie chodzi, Emilce podusia się podoba i to jest najważniejsze. Co prawda nie śpi na niej, gdyż córka zasypia na całkiem płaskich poduszkach ale przytulanka znajduje się tuż obok Emilki, która często zasypia wtulona w Peppę.
Czy polecam taką oryginalną podusię? Zdecydowanie tak, dlatego, że wspieram osoby które wykonują rękodzieło, sama trochę tworzę, więc wiem ile serca, czasu i cierpliwości wkładają artyści w swoje projekty. Pani Bogusia oprócz tego iż szyje z wyobraźni jest także otwarta na wszelkie propozycje co do projektów przytulanki wymyślonych ze strony rodziców lub dziecka.
Jeśli chcecie zamówić podobną podusie jako prezent dla swojego dziecka - zapraszam na profil na FB - Przytulanki/Poduszki, tam możecie skontaktować się z autorką tych prac.
Tutaj kilka propozycji Przytulanek/Poduszek ;)
Jest i ulubiona świnka Peppa Emilki :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne sa :)
OdpowiedzUsuńEmilka jest największą fanką Peppy jaką znam!
OdpowiedzUsuńNie ma jak Peppa!!:)
OdpowiedzUsuńU mich dzieci oczywiście przytulanka, ale również lubią bardzo wygodne poduszki do tego. Dlatego wszelkiego rodzaju elementy do spania kupuję w sklepie senpo który jak dla mnie jest zdecydowanie najlepszy pod tym kątem.
OdpowiedzUsuńW przypadku moich dzieci tylko i wyłącznie w grę wchodzi przytulanka miś szumiś, gdyż za nim przepadają. Jak czytałam niedawno na stronie https://whisbear.com/pl/blog/canal-plus-whisbear-w-serialu-czyli-pokolenie-start-upu/ to faktycznie sam miś szumiś w telewizji na pewno będzie miłym zaskoczeniem.
OdpowiedzUsuń