Testuję różności dla przyjemności: Żel Jelp - do prania ubranek dziecięcych

Kiedy córka była młodsza stosowałam różne środki do prania brudnych i poplamionych ubranek, zazwyczaj były to proszki, raz spróbowałam płynu do prania ale nie dopierał tak jak proszek więc zraziłam się do płynów i żeli. Był to jednak etap nauki samodzielnego jedzenia, więc palm było sporo....
Tym razem mam okazję testować Hipoalergiczny Żel marki Jelp do prania białych ubranek dziecięcych. Czy przekonałam się do prania dziecięcych ubranek innymi środkami niż proszek? Zapraszam do poczytania ;)

Produkt: Hipoalergiczny żel do prania

Producent: Jelp

Pojemność: 0,5l = 7prań

Cena: około 11zł

Od producenta:

Hipoalergiczny żel do prania JELP - unikalna receptura, starannie opracowana przez duńskich ekspertów, zapewnia bezpieczeństwo nawet najbardziej wrażliwej skórze. Żel JELP nie zawiera wybielaczy, ani żadnych sztucznych środków barwiących, które mogłyby powodować alergie skórne lub podrażnienia. Jego złocisty kolor to naturalny efekt kompozycji składników najwyższej jakości. Dzięki niezwykłej delikatności żelu JELP, zaleca się stosowanie go do prania ubrań alergików, a nawet bielizny niemowląt już od pierwszego dnia życia.
Obecnie receptura żelu została udoskonalona o dodatek hipoalergicznego zapachu. Jest to ultra delikatna woń, nie kolidująca z naturalnym zapachem dziecka i nie drażniąca jego nierozwiniętego w pełni układu oddechowego. Wzbogacony o zapach produkt przeszedł z powodzeniem testy przeprowadzone przez Polskie Towarzystwo Położnych. Żel JELP został oceniony zarówno przez położne, jak i młodych rodziców, jako doskonały środek piorący do ubranek niemowlęcych - skuteczny, a jednocześnie nie powodujący żadnych podrażnień i uczuleń.

Moja opinia:
Wygląd: Otrzymałam 0,5l hipoalergicznego żelu do prania białych ubrań. Jest to niewielka butelka, która idealnie sprawdza się podczas wyjazdu na wakacje. Zawiera przeźroczystą zakrętkę, która spełnia funkcję dozownika. Na etykiecie są opisane wskazówki prania - wszystko w języku polskim. Zapach: Żel jest gęsty o lekko żółtym zabarwieniu, woń przypomina mi zapach mydła ale takiego neutralnego. Uważam, że brak ostrego aromatu to duży plus, gdyż maluszki zazwyczaj są bardzo wrażliwe na obce zapachy. Po wypraniu ubrania pachną świeżo i ładnie przez długi czas.

Wydajność: Według producenta Żel Jelp wystarczy na 7 prań, mi wystarczyło na 6 prań - to wszystko zależy ile żelu chcemy użyć podczas prania. Ubranka mojej córki są zabrudzone dość porządnie, natomiast wodę mamy twardą, dlatego nużyłam trochę większej dawki żelu do prania.
Efekty: Białe i jasne ubranka piorę w wysokich temperaturach - często w 60 stopniach to już tak z przyzwyczajenia. Moja pociecha uwielbia biegać po domu na boska lub w skarpetach i zobaczcie (na zdjęciu) jakie są tego efekty. Białe skarpetki prawie czarne! Wyprałam je w 60 stopniach i Jelp poradził sobie całkiem dobrze. Skarpety odzyskały swój śnieżnobiały biały, kolor jednak można zauważyć delikatną szarość w miejscach gdzie skarpety były najbardziej ubrudzone. Według mnie to i tak bardzo dobry wynik, gdyż te skarpety prane w zwykłych proszkach były bardziej szare niż po wybraniu w żelu Jelp. Ponadto żel świetnie się spłukuje co w przypadku proszków bywa różnie - czasem zostaje w zakamarkach ubrań. Co najważniejsze, żel jest hipoalergiczny i nie uczula mojej córki. Moja odpowiedź brzmi: TAK, przekonałam się do prania dziecięcych ubranek w żelu Jelp i zdecydowanie mogę go polecić rodzicom, nawet tym którzy mają swoje pociechy z wrażliwą skórą. Szkoda tylko, że wcześniej go nie poznałam....