Moje propozycje umieszczone w tym poście, to moja inwencja twórcza, makijaż prezentuje tu w taki sposób jaki ja używam na co dzień lub okazjonalnie. Weźcie pod uwagę iż nie jestem wizażystką więc i makijaż nie jest perfekcyjny ;) Sami zobaczcie i oceńcie jak kosmetyki Virtual prezentują się na moich oczach.
Virtual-ne spojrzenie Nr1
To jeden z moich ulubionych makijaży oczu, gdyż w takich odcieniach czuję się najlepiej. Szarość w połączeniu z jasnym cieniem połyskującym i podkreślony czarną kredką do oczu. Makijaż utrzymuje się przez cały dzień, nawet w duże upały.
W celu uzyskania takiego efektu użyłam:
- Cienie wypiekane do powiek Lava nr 308 (jasne), cena 12zł
- Cienie Mono Metalic (ciemne) nr 045, cena 10zł
- oraz czarna kredka do powiek Ruby Rose, cena: 2zł
- Cienie Mono Metalic (ciemne) nr 045, cena 10zł
- oraz czarna kredka do powiek Ruby Rose, cena: 2zł
Virtual-ne spojrzenie Nr2
Ta propozycja jest bardzo delikatna i naturalna. Jest to odcień beżu z brązem z delikatnymi drobinkami, dzięki czemu makijaż łagodnie lśni. Makijaż bardzo delikatny ale utrzymuje się przez cały dzień. Cienie te są jedwabiste o kremowo-pudrowej konsystencji. Zestaw tych kolorów bardzo lubię, tak więc korzystam z nich na co dzień, gdy chcę uzyskać naturalny makijaż.
- Cienie do powiek DUO nr 055, cena: 10-12zł
- Cienie do powiek DUO nr 055, cena: 10-12zł
Virtual-ne spojrzenie Nr3
Lubię różne odcienie koloru fioletowego i ten także bardzo mi się podoba, jednak nie na moim oku :/ Według mnie kolor fioletowy jako makijaż oczu nie bardzo mi pasuje. Cienie te są bardziej wyraźne na oku, tzn. dzięki nim można uzyskać mocniejszy makijaż. Mają piękne tłoczenia i srebrne drobinki brokatu. Makijaż utrzymuje się długo w nienaruszonym stanie.
- Cienie do powiek Rock me baby nr 136, cena 13zł
Virtual-ne spojrzenie Nr4
Cóż, jeśli eyeliner to tylko w kolorze czarnym! Niestety źle się czuję w innych kolorach. Złoty eyeliner od Virtual jest bardzo elegancki i trwały aczkolwiek ten odcień nie przypadł mi go gustu.
Dostępne jest 6 odcieni - kolory są bardzo intensywne i nasycone barwami. Szybko wysycha na powiekach, nie rozmazuje się ani nie kruszy. Pędzelek jest wygodny w użyciu, ale tusz lubi osadzać się na brzegach buteleczki i czasem trudno nabrać go na pędzelek.
- Kolorowy eyeliner, nr 04, cena: 9zł
Do każdego makijażu użyłam kredki do brwi chocolate od Virtual o której pisałam Tutaj oraz czarną maskarę SPLASH wodoodporna.
Kilka zdań na temat maskary SPLASH. Zacznę od tego, że nie jestem miłośniczą tuszy wodoodpornych, ponieważ rzęsy nie są takie wyraziste jak po wymalowaniu tuszem klasycznym. Ponadto zazwyczaj, trzeba użyć dwu-fazowego płynu do demakijażu oczu aby taki tusz zmył się z rzęs. Maskara SPLASH tak jak się spodziewałam nie daje efektu gęstych i wydłużonych rzęs. Ja w każdym z powyższych makijaży użyłam tego tuszu, malując trzy lub czterokrotnie rzęsy a i nadal efekt raczej skromny. Jednak dostrzegłam w nim zalety. Sprawdziłam jego wodoodporność na basenie. Choć nie nurkowałam, ale moja córka okazywała radość na basenie, ochlapując każdego w pobliżu. Śmiesznie było widzieć kobiety dookoła z rozmazanym tuszem do rzęs, które wyglądały niczym miś panda ;) Natomiast maskara Spash na moich rzęsach zdała egzamin z wodoodporności! Dodatkową zaletą maskary, która mnie zaskoczyła to demakijaż oczu. Wystarczy zwykłe mleczko a tusz ładnie schodzi z rzęs.
- Wodoodporna, czarna maskara Splash, cena: 18zł
- Wodoodporna, czarna maskara Splash, cena: 18zł
Czy korzystałyście z kosmetyków Vitrual? Jaka jest Wasza opinia?
Dla zainteresowanych polubieniem profilu Vitrual na Facebook-u.
A tutaj możecie zobaczyć cały asortyment kosmetyków Virtual.
ja to powiem tylko tyle, że masz niesamowity kolor oczu! ot, co! :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńO właśnie Pati, zgadzam się :) No i śliczne makijaże, takie delikatne i pasujące do każdej okazji :)
OdpowiedzUsuńsuper masz oczy, aż się miło ogląda te makijaże :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńświetne masz oczka,i jakie długie rzęski.:) Moim ulubionym cieniem jest ten brązowy,często go używam i ma taką jakby kremową konsystencję,która świetnie się rozprowadza.Polecam :)
OdpowiedzUsuńtak, rozprowadza się tak miękko...
UsuńNajbardziej podoba mi się nr.2!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja najlepiej czuję się w Nr1 ale Nr2 też lubię ;)
UsuńMam cienie nr 3, super trwałe i fajnie się je nakłada i rozprowadza - polecam. Ja akurat fiolety bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej w nr 1 podobasz :) Ale ładnemu we wszystkim ładnie :)
Nie najgorsza ta złota linia:)
OdpowiedzUsuńnie, nie ta złota linia nie dla mnie ;)
Usuń