Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 30 września 2013

Malowanie twarzy farbami Face Deco - Ciasto Plasto

Dziś kolejna recenzja, tym razem będzie kolorowo i wesoło ;) Tak jak wspomniałam w poprzednim poście, z okazji Urodzin Córci miałam okazję testować w tym czasie różne nowe produkty począwszy od menu i pysznych tart, podwójnych paluszków, poprzez dekorację balonów i nie obyło się bez malowania twarzy...
Ciasto Plasto gościło u Nas na 2 Spotkaniu Podkrakowskich Blogerek, Pani Ania i Pani Małgosia, Nasze Pociechy i Rodzice wspólnie uczestniczyliśmy w Warsztatach. Poznałyśmy wtedy masę Ciasto Plasto oraz kolorowe farbki do malowania twarzy. Na koniec Panie Przedstawicielki tej firmy wręczyła każdemu uczestnikowi paczuszkę jako upominek i zarazem nagroda za uczestnictwo w Warsztatach. Okazało się że otrzymaliśmy niemały zestaw, a między innymi właśnie te oto farbki do malowania twarzy FACE DECO.


Produkt: Farby do twarzy Face Deco
Producent: Ciasto Plasto, Amos
Ilość: 6 sztuk /6 kolorów
Cena: około 15zł


Od producenta:
- oryginalne farby do twarzy w postaci wykręcanych kredek – nie brudzą rąk
- bezzapachowe
- łatwo zmywalne ze skóry za pomocą wody z mydłem
- spieralne z tkanin
- jaskrawe, wyraziste kolory
- supermiękki grafit o przekroju 10 mm
- charakteryzacja twarzy na specjalne okazje
- produkt wpisany do Krajowego Systemu Informowania o Kosmetykach
- w zestawie 6 kolorów

Moja opinia: 
Opakowanie zawiera 6 dużych farbek w sztyfcie, wysuwające się jak kredka. Sztyft jest niby twardy ale wystarczy delikatnie dotknąć skóry dziecka i okazuje się że grafit faktycznie jest miękki i ma intensywne kolory. Wkładu jest sporo i wydaje mi się, że farbki te są wydajne. Zrobiłam już kilka malunków a ślad zużycia jest niewielki. Farbki są bez zapachowe, łatwo zmywają się, bez pocierania, wystarczy lekko przemyć płatkiem nasączonym wodą z mydłem i wszystkie kolory znikają z buzi dziecka. Nie wysusza i nie podrażnia. Farbki wypróbowałam także na twarzy kuzyna Emilki. Szymuś ma AZS (atopowe zapalenie skóry) i po wymalowaniu Face Deco nie wystąpiło ani uczulenie, ani podrażnienie. 

 
Moja córcia uwielbia tego typu produkty, od kąt odkryła, iż otrzymała farbki do malowania twarzy to codziennie za mną chodzi i prosi aby pomalować jej twarz. Zazwyczaj chce motylka na całą twarz, czasem idziemy na kompromis i zostaje przy małym kwiatku lub serduszku na policzku. Nasz pierwszy malunek to:

MOTYLEK NR 1 


 
 W dniu Urodzin Emilki poszaleliśmy i pomalowaliśmy także kuzyna Szymonka.

Emilka: MOTYLEK NR 2
Szymonek: BATMAN 







 Dziś córka zażyczyła sobie coś nowego ale sama nie wiedziała co. Więc wymalowałam jej jedną stronę twarzy w Rybkę. Rybka ta jest wyjątkowa ponieważ ma pełne uzębienie :)


ZŁOTA RYBKA


Podsumowanie:
Zdecydowanie polecam Face Deco od Ciasto Plasto, ponieważ farbki te to świetna zabawa a radość dziecka jest bezcenna! Produkt ten jest wydajny i dlatego wystarczą na bardzo długo, będą służyć i dekorować twarz i skórę przy niejednej okazji. Jedyny minus jest taki, że grubość grafitu nie pozwala na bardziej precyzyjne malunki, jednak tego typu prosta kreacja zdecydowanie cieszy maluchy! Myślę, że właśnie o to chodzi aby szybko i skutecznie pomalować twarz, bo w tym wieku dzieciaki to straszne wiercipięty ;)
Zapraszam do zapoznania się z ofertą Ciasto Plasto oraz do polubienia i śledzenia profilu na Facebook-u.

Wkrótce o innej kreatywnej zabawie produktami od Ciasto Plasto...

Moja pierwsza Tarta na słodko od Delecta

Minęło zaledwie 5dni od spotkania Pod Krakowskich Blogerek z Dziećmi a ja już wykorzystałam ten czas na testowanie nowych produktów. Z racji że moja córcia  Emilka obchodziła 3 Urodzinki, zorganizowałam w domu Imprezkę Urodzinowo-Rodzinną. Jak wiadomo, każdy chce przyjąć gości jak najlepiej i w tym przypadku miałam ogromny dylemat jakie menu przygotować.... Postanowiłam wypróbować nowe produkty, które otrzymałam od Delecty a mianowicie przyrządziłam między innymi Tartę na słodko oraz Tartę na słono - jest to Nowość kulinarna tej firmy.
Dziś będzie na temat Tarty na słodko.

Produkt: Tarta na 1001 sposobów na słodko
Producent: Delecta
Masa: 330g
Cena: około 5zł


Od producenta:
Tarta to rodzaj wypieku składający się z kruchego ciasta i nadzienia. Można ją serwować na ciepło i na zimno. Dzięki Tarcie na 1001 sposobów Delecta i ulubionym owocom, możesz stworzyć własną niepowtarzalną kompozycję.
Opakowanie produktu zawiera dwa uniwersalne składniki: słodkie ciasto kruche oraz waniliowy fix (rodzaj zagęstnika) do nadzienia. Ostateczny smak wypieku zależy od indywidualnie dobranych dodatków. Podpowiedzi z czym przygotować oryginalną tartę dostarcza książeczka z przepisami, dołączona do każdego produktu.
Skład:
Ciasto: mąka pszenna, cukier, substancje spulchniające: difosforany, węglany sodu; aromat.
Fix do nadzienia: cukier, mąka pszenna, skrobia, skrobia modyfikowana, glukoza, aromat, barwnik: karoteny.

Moja opinia: 
Jako osoba, która nie przepada przebywać za długo w kuchni (przyznaję się oficjalnie), często sięgam po produkty "gotowe", które robi się szybko. Jednak tą Tartę wcale szybko się nie robi, choć na pewno szybciej niż przygotowuje się tartę, gdzie ciasto trzeba zrobić od podstaw. Dlatego uważam, że taki "gotowiec" jest dobrym rozwiązaniem dla łasuchów i miłośników tarty i dla tych co nie przepadają spędzać godzinami czas przy garnkach.

Co znajduje się w opakowaniu?
- Fix do nadzienia
- Ciasto 
- książeczka z przepisami do tarty na słodko 
 

Podoba mi się to, że oprócz przepisu który jest podany na opakowaniu, wewnątrz pudełka znajduje się także książeczka która zawiera różne przepisy tarty na słodko. Dzięki temu można stworzyć różne kompozycje tarty w zależności od tego na co mamy ochotę lub co mamy akurat w lodówce.
Najbardziej przypadł mi do gustu przepis "Tarta z gruszkami", tak więc zdecydowałam się wypróbować właśnie taką tartę.

CIASTO:
Do fiksu z torebki "ciasto" dodajemy tylko jajko oraz masło lub margarynę, miksujemy, ugniatamy i formujemy na blachę do tarty. Wkładamy do nagrzanego piekarnika.
 

NADZIENIE:
Najpierw przygotowujemy swoje ulubione składniki. W moim przypadku są to: gruszki, mleczna czekolada, serek mascarpone oraz migdały. Do miski dodajemy rozpuszczoną czekoladę, serek mascarpone, fix do nadzienia, jajka, cukier puder i całość zmiksować do gładkiej konsystencji.

 
PRZYGOTOWANIE:
Na lekko podpieczone i wystudzone ciasto - ułożyć wcześniej przygotowane gruszki pokrojone w dwunastki. Tartę z gruszkami zalać nadzieniem i posypać migdałami. Wstawić do piekarnika.

Efekt końcowy:
- po lewej surowa tarta   - po prawej upieczona tarta

 
Tartę na słodko podaje się wystudzoną więc musiałam trochę poczekać aby wypróbować nowy przepis. Jest to moja pierwsza tarta w życiu i trochę obawiałam się, że coś nie wyjdzie, ale muszę przyznać, że z tym "gotowcem" chyba ciężko jest coś zepsuć ;) Tarta wyszła smaczna, mąż smakosz słodkości, uznał iż jest pyszna, goście także byli zachwyceni. 
Ja na natomiast twierdzę, że tarta wyszła dobra, jednak gdybym miała robić ją raz jeszcze wypróbowałabym inne nadzienie. Ta tarta była faktycznie smaczna i cudnie pachnąca, jednak chyba dodałabym więcej roztopionej czekolady...czegoś po prostu mi brakowało. 
Moja rodzinka wie, że nie jestem miłośniczką ani gotowania, ani pieczenia dlatego tarta na słodko zrobiła na nich spore wrażenie i zdradzę Wam, że tarta na słono zrobiła jeszcze większe wrażenie, ale o tym w osobnym poście....
Polecam nowość Delecty Tarta na słodko, ponieważ jest prosta do zrobienia, nawet taki laik kulinarny jak ja poradziłam sobie, więc i Wy na bank dacie sobie radę ;) Dzięki przepisom zawartym w książeczce, można upiec coś pysznego z sezonowych owoców i to na różne sposoby. Zaskoczycie swoich gości niecodziennym menu i pomysłowością!


Upominki - Spotkanie Blogerek c.d.

Ostatnio pisałam na temat spotkania Pod Krakowskich Blogerek wraz z Dziećmi , które odbyło się w  Krakowskiej Manufakturze Czekolady. Dziś czas na przedstawienie Wam produktów, które otrzymaliśmy od wielu firm i które w najbliższym czasie będziemy testować. Jest tego sporo i już część produktów poszło w ruch ;)

Jeszcze raz dziękuję wszystkim sponsorom za tak liczne upominki, które cieszą nie tylko Nasze maluchy ale także Mamy!


Partnerzy Medialni:


Artykuł o Nas TUTAJ



Zacznę od produktów, które będzie testować córka.

1. Zabawkowo i kreatywnie


Sova



Sova - Pan Roztocz i bransoletka

  
Barney Toys


Lala rozpakowana z pudełka już na spotkaniu ;)

Ciasto Plasto - Amos



Corex


 
Przytulanki/Poduszki 

Peppa - ulubienica córki ;)

Tulakowo



Barbaras 




Fabryka Słoni



Maxizabawa.pl




RoomMates Polska 



Party Budziki

 Imprezka Urodzinki córki była i baloniki jak najbardziej się przydały ;)

Little Rose & Brothers



Buziak Style



 Sweet Jewellery



Key

 




2.  Pielęgnacja dziecka


Oillan




Flos-Lek 



Pat&Rub



Dermedic




3. Na dobranoc - książeczki i bajeczki


Wydawnictwo BIS



Wydawnictwo Skrzat



Wydawnictwo MD



Wydawnictwo SIEDMIOGRÓD



Bazgroszyt.pl



BabyOno


 4. Coś na ząb ;) oraz akcesoria do kuchni


 Herbapol w Krakowie



  Maspex Wadowice



 Pszczółka Matylda - Adoptuj pszczółkę



Beer fingers- Podwójne paluszki


Delacta




 AleDobre.pl



 Manufaktura Cukierków



Chocolissimo 



 Mali Melomani

 5. Kosmetycznie dla mamuś - aby zadbały także o siebie ;)


 Dermedic



Tołpa 


Etnobazar.pl



 Twoja Chemia



Embryolisse



 Archamedia

6. Miłe dodatki, także dla mam

Barbaras



Dress you up



 Key



Little Rose & Brothers



 Buziak Style



Piatnik



Nikwax 



Czy ktoś z Was już coś posiadał i używał? Jeśli tak to piszcie co i jaka jest Wasza opinia!
A może zasugerujecie mi o czym chcecie poczytać w pierwszej kolejności?