Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 czerwca 2013

Wygrana zawsze cieszy ;)



Nie ukrywam, że czasem biorę udział w konkursach – głównie organizowanych na portalu Facebook-a, ale stratuję w takich konkursach gdzie jest przewidywana spora pula nagród, gdyż wtedy wzrasta szansa na wygraną. Jednak nie przepadam za takimi gdzie trzeba zbierać głosy a wygrana to osoba z największa ilością głosów - na takich zabawach traci się wiele czasu a i tak często bywa, że wygrywają osoby, które zdobyły głosy w nieuczciwy sposób. 
Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie na profilu SMYKA - był to konkurs fotograficzny, którego temat to: „Uśmiech Malucha”. Należało wgrać w aplikację zdjęcie uśmiechniętego dziecka, zebrać wśród znajomych 30 głosów aby dostać się finału. Reszta spoczywała w rękach Jury, którzy wybierali zwycięzców 1, 2 i 3 stopnia. Konkurencja była naprawdę liczna jednak dzięki gustom Jury oraz wspaniałemu uśmiechu Emilki udało się Nam zdobyć drugie miejsce.
Wraz z Emilką wygrałyśmy: termofor pingwinek, zestaw kosmetyków Happy Bella składający się z kremu, oliwka do ciała, żel pod prysznic oraz szampon, opakowanie mokrych chusteczek, opakowanie dwu kolorowych chusteczek oraz karta podarunkowa do SMYKA o wartości 100zł.


Bardzo się ucieszyłam z wygranej bo akurat kosmetyki dla córci miałam  na wyczerpaniu, natomiast  dwukolorowe chusteczki bardzo spodobały się Emilce i chętniej siąkała do nich nosek ;)
Byłam jednak zaskoczona, gdyż karta podarunkowa „ przyszła” do mnie drogą mailową  tak zwana e-karta - czyli mogłam ją wykorzystać tylko i wyłącznie przy zakupach internetowych w sklepie Smyk oraz empik. W planach miałam zakup ubranek dla Emilki jednak fakt, że miałam zakupić je drogą internetową trochę mnie zmartwiło bo jeśli chodzi o zakup ubranek to wolę kupować w sklepie stacjonarnym  aby móc sprawdzić jakość materiału oraz rozmiar - a wiadomo czasem taki sam rozmiar bywa inny przy innym modelu ubranka i bałam się że nie trafię w rozmiar. Istniała możliwość, zobaczenia ciuszków w sklepie Smyka w Galerii a potem zakup w sklepie internetowym – jednak lenistwo zmusiło mnie do zakupu „w ciemno” ;) Akurat trafiłam na sezon promocyjny dlatego zakupiłam wiele rzeczy! Poruszanie się i zamawianie w sklepie internetowym Smyka bardzo mi się spodobało - jest prosty, czytelny i łatwy! Przed zakupem można przeczytać na ich stronie w jaki sposób można złożyć zamówienie, jak wykorzystać kupony rabatowe, karty podarunkowe, jak wymienić punkty Peyback – na produkty rzeczowe w Smyku i empiku. Po zakupie otrzymywałam maile, które informowały mnie na jakim etapie znajduje się moje zamówienie i przesyłka. W ten sposób zakupy stają się czystą przyjemnością bez wychodzenia z domu i tracenia czasu na postój w korkach i poruszanie się w zatłoczonych sklepach. Plusem zakupów internetowych jest także to, że można na spokojnie wszystko przemyśleć i zastanowić się co kupić oraz dokładnie przeliczyć ile będzie nas ten zakup kosztował.
Zdecydowałam się na wybranie dla Emilki jesiennych ubranek do przedszkola w rozmiarze 104. Moje zamówienie:  dwie bluzki z długim rękawem, jedna bluzka z krótkim rękawem, długie spodnie z paskiem, buciki z Myszką Miki oraz skarpety 3-pak – wykorzystałam wygraną e-kartę o wartości 100zł i dopłaciłam jeszcze 28zł w tym z przesyłka.



Lubię takie konkursy i wygrane gdzie nagrody są naprawdę konkretne i cieszące nie tylko dziecko ale i rodzica ;) Nie tylko cieszą ale i wspomagają domowy budżet! Myślę, że czasem warto spróbować szczęścia i wziąć udział w podobnych konkursach, choć zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają na to czas.

6 komentarzy:

  1. Kochana, serdecznie Ci gratuluję i życzę szczęścia w kolejnych zabawach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wygranej, my też wczoraj szaleliśmy na zakupach na koszt organizatorów konkursu :) Wspaniałe nagrody udało Ci się zdobyć, a Smyka uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję dziewczyny! Nam też bardzo się podoba wygrana, tylko ciuszki są jeszcze ciut za duże - muszą poczekać do jesieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. takie wygrane to ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń