Bidon sportowy od Akuku to kolejny produkt, który mogłam
przetestować dzięki współpracy z firmą Albis. Wraz z Moją córką Emilką testujemy i
oceniamy ich produkty. Do tej pory mieliśmy przyjemność sprawdzić Okrycie kąpielowe oraz Bidon z rurką.
Dopiero po dłuższym czasie mogę napisać recenzję na temat
Bidonu sportowego, ponieważ córka pokochała bidon z rurką i nie chciała pić z
innych bidonów. Teraz gdy zrobiło się cieplej zaczęłam zabierać bidon sportowy
na spacery z Emilką i podaję córce w tym bidonie różne chłodna napoje: wodę,
sok z wodą i chłodne herbatki. Najwyraźniej musiała dorosnąć aby przekonać się do bidonu sportowego.
Producent: Albis
Bidon sportowy (A0189) od Akuku
Pojemność: 350 ml
Cena: około 10 zł
Butelka jest całkiem spora, mieści 350ml płynu, w sam raz na
2-3 godzinne spacery. Bidon jest lekki, nie tłukący i naprawdę wytrzymały. Jego
kształt jest odpowiednio wyprofilowany aby małe rączki mogły utrzymać butlę
nawet w jednej ręce. Produkt nie zawiera BPA (Biosfenol A - związek chemiczny dodawany do produkcji plastiku), więc jest bezpieczny dla dziecka.
Przeznaczony jest dla dzieciaków powyżej 3lat, moja córka ma prawie 3 latka i
też świetnie sobie z nim radzi. Ustnik bidonu otwiera się i zmyka poprzez
wyciąganie do góry ustnika lub wciskanie go w dół. Podczas zamknięcia jest
szczelny, nie przecieka. Ustnik jest wykonany z miększego tworzywa niż butelka.
Aby maluch mógł się napić, musi spód butelki unieś do góry. Woda którą pije
dziecko z tego bidonu nie leje się ani za szybko ani za wolno, dzięki czemu
dziecko się nie zakrztusi. Po odkręceniu bidonu, otwór butelki jest całkiem
spory przez co utrzymanie czystości jest bardzo proste. Dzióbek bidonu także
nie jest skomplikowaną technologią więc i czyszczenie go nie jest trudne.
Uważam że bidon sportowy jest bardzo dobrym kubkiem – u nas jego
zastosowanie idealnie sprawdza się w plenerze co widać na załączonych
zdjęciach.
Jedyny maleńki zarzut to opakowanie – choć kolor ładny,
soczysty pomarańcz z logo AKUKU to jednak nie rzuca się w oczy dziecka. Myślę,
że w takim wieku dzieciaki lubią jak na kubku „coś się dzieje” – jakaś wesoła
grafika, zwierzątka itp. Jednak są to moje przemyślenia, na pewno znajdą się
osoby które nie lubią pstrokatych kubków, bidonów a raczej cenią sobie prostotę
i wtedy taki jednolity kolor na pewno przypadnie im do gustu.
Osobiście uważam, że jest to produkt godny polecenia. Cieszę
się, że Emila polubiła pić z kubków innych niż tylko kubki ze słomką i zwykłe
kubki… Na pewno są wygodne na spacery, na rower, piknik czy po prostu na
wakacje. Nie zajmują dużo miejsca a potrafią zaspokoić pragnienie rozbrykanych dzieciaków
;)
Po raz kolejny dziękuje firmie Akuku za możliwość wypróbowania ich produktów - było warto! Zarówno ja jak i córcia jesteśmy zadowolone a największą popularnością u córci cieszy się bidon z rurką od Akuku ;)
Zapraszam do obejrzenia ich STRONY INTERNETOWEJ oraz PROFILU NA FACEBOOK-U.
Świetny bidonik. Muszę się za takim rozejrzeć, Laurka uwielbia tego typu butelki, myślę, że przypadłby jej do gustu.
OdpowiedzUsuńA Emilka rośnie w oczach :)
Mamy taki sam :-) od nie dawna córka zaczęła z niego pić i najczęściej jego wybiera, gdy jej daje wybór w czym chce pić ;-)
OdpowiedzUsuńEmila też od niedawna zaakceptowała ten bidon ;)
UsuńAmelka jeszcze pije z różnych niekapków, ostatnio przekonała się do Lovi tego z którego pije się jak ze szklanki.Mamy bidon z rurką i Patryk nosi w nim picie do szkoły , jest świetny.
OdpowiedzUsuńA jednak przekonała się do Lovi ;) Dobrze przynajmniej kubek się nie zmarnuje ;)
UsuńDorota
OdpowiedzUsuńNominowałam Cie do Liebster Blog Awards ;)
http://testuje-pisze-co-mysle-nie-oszukuje.blogujaca.pl/