Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 11 lipca 2013

Naciśnij mnie - książka która wciągą ;)

"Naciśnij mnie " - Herve Tullet to książka inne niż wszystkie... Otrzymałam tą książkę na spotkaniu Pod Krakowskich Blogerek od wydawnictwa BABARYBA. Została wydana już w 24 krajach, bardzo szybko stała się międzynarodowym hitem. Przygody kolorowych kropek zachęcają mamę i malucha do wspólnej zabawy.


Książka: "Naciśnij mnie"
Autor: Herve Tullet 
oprawa: twarda
strony: 56
Wydawnictwo: BABARYBA
wydanie dwujęzyczne: polsko-francuskie
cena: około 25zł



Już dawno słyszałam o tej książce i gdy czytałam recenzję zastanawiałam się - jak książka o kropkach może być ciekawa? Na białej kartce widnieje żółta kropka a jedno z poleceń brzmi: "Naciśnij żółtą kropkę i przewróć stronę". Przecież po naciśnięciu ani kropka nie wydaje dźwięku, ani nie zmienia koloru, to w takim razie co tu jest dla dziecka takie interesujące? Stwierdziłam, że w życiu nie kupię tej książki, gdyż na każdej stronie nic prócz kolorowych kropek nie ma - czyli nuda. Nie ma też treści do poczytania na dobranoc a jedynie krótkie polecenia....
Ciesze się, że otrzymałam książkę do przetestowania, gdyż wiele bym straciła gdybym jej nie posiadała. Otóż podałam córci "Naciśnij mnie" i zaczęłyśmy wertować strony w odpowiedniej kolejności. Okazało się że po naciśnięciu żółtej kropki i przewróceniu kartki na następnej stronie czekają nas gratulacje za poprawne wykonanie zadania oraz kolejna misja do zrobienia ;) Emila gdy spełniała polecenie za poleceniem, za każdym razem była z siebie dumna iż ćwiczenie wykonała poprawnie. Radość z jej twarzy nie znikała. To musiała potrzeć lewą kropkę, na następnej stronie potrząsnąć książką, to dmuchnąć na stronę, to klasnąć - książka ta jest fenomenalna! Wtedy zrozumiałam, że moja córka takiej książki potrzebuje, gdyż Emila jest bardzo aktywnym dzieckiem i ciężko jej usiedzieć 5min w jednym miejscu słuchając bajki, natomiast ta książka zachęca do interaktywnej zabawy. Po dotarciu na ostatnią stronę córka poprosiła aby jeszcze raz "przeczytać" książkę. W sumie za pierwszym razem przeglądałyśmy "Naciśnij mnie" - cztery razy pod rząd ;)

Naciśnij mnie
 Potrząśnij mnie
 Klaśniesz w dłonie?
 Nie oddam! "Naciśnij mnie" jest moja ;)

Najważniejsze dla mnie jest to, że córka z chęcią wraca do tej książki i świetnie bawimy się razem wykonując poszczególne zadania! Nie trzeba skomplikowanych zabawek aby można było miło razem spędzać czas. Potrzeba jedynie prostej książki aby rozbudzić dziecięcą wyobraźnie i ciekawość!
Polecam szczerze!

Zapraszam na stronę internetową sklepu www.babaryba.pl oraz na profil FB.


12 komentarzy:

  1. o proszę, co za miła niespodzianka! w życiu nie pomyślałabym, że ta książeczka jest taka fajna! sama z chęcią bym się nią pobawiła, a co dopiero dzieciaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze że Emilce książka się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opisane i pokazane emocje Emilki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maks jak ją zobaczył, stwierdził, że chce farby i pędzel i też będzie malował kropki...
    No także tego... poczytaaaaaaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To brawo - kreatywny chłopak ;) Pewnie po siostrze ;)

      Usuń
  5. ja mam coś podobnego i też wciąga a przerabiałam ją już z kilka razy z dziećmi :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. antośka uwielbia tą książkę ja zanim ją kupiłam stałąm chyba z 5 min nad nią i zastanawiałam się czy kupować bo czytałam dużo dobrego a same kropki są i co? no otóż to wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie, chyba sprezentuje Ameli :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zakupiłam i ciekawa jestem czy zainteresuje Martynkę:) Mariola

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakaś mądra głowa wymyśliła tą kropkowaną książeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. sama bym sobie ponaciskała trochę:):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna! Spotkałam się kilka razy z opiniami o niej w internecie i mam wielką ochotę przetestować ją na mojej Karmelce!

    OdpowiedzUsuń