Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 30 września 2013

Moja pierwsza Tarta na słodko od Delecta

Minęło zaledwie 5dni od spotkania Pod Krakowskich Blogerek z Dziećmi a ja już wykorzystałam ten czas na testowanie nowych produktów. Z racji że moja córcia  Emilka obchodziła 3 Urodzinki, zorganizowałam w domu Imprezkę Urodzinowo-Rodzinną. Jak wiadomo, każdy chce przyjąć gości jak najlepiej i w tym przypadku miałam ogromny dylemat jakie menu przygotować.... Postanowiłam wypróbować nowe produkty, które otrzymałam od Delecty a mianowicie przyrządziłam między innymi Tartę na słodko oraz Tartę na słono - jest to Nowość kulinarna tej firmy.
Dziś będzie na temat Tarty na słodko.

Produkt: Tarta na 1001 sposobów na słodko
Producent: Delecta
Masa: 330g
Cena: około 5zł


Od producenta:
Tarta to rodzaj wypieku składający się z kruchego ciasta i nadzienia. Można ją serwować na ciepło i na zimno. Dzięki Tarcie na 1001 sposobów Delecta i ulubionym owocom, możesz stworzyć własną niepowtarzalną kompozycję.
Opakowanie produktu zawiera dwa uniwersalne składniki: słodkie ciasto kruche oraz waniliowy fix (rodzaj zagęstnika) do nadzienia. Ostateczny smak wypieku zależy od indywidualnie dobranych dodatków. Podpowiedzi z czym przygotować oryginalną tartę dostarcza książeczka z przepisami, dołączona do każdego produktu.
Skład:
Ciasto: mąka pszenna, cukier, substancje spulchniające: difosforany, węglany sodu; aromat.
Fix do nadzienia: cukier, mąka pszenna, skrobia, skrobia modyfikowana, glukoza, aromat, barwnik: karoteny.

Moja opinia: 
Jako osoba, która nie przepada przebywać za długo w kuchni (przyznaję się oficjalnie), często sięgam po produkty "gotowe", które robi się szybko. Jednak tą Tartę wcale szybko się nie robi, choć na pewno szybciej niż przygotowuje się tartę, gdzie ciasto trzeba zrobić od podstaw. Dlatego uważam, że taki "gotowiec" jest dobrym rozwiązaniem dla łasuchów i miłośników tarty i dla tych co nie przepadają spędzać godzinami czas przy garnkach.

Co znajduje się w opakowaniu?
- Fix do nadzienia
- Ciasto 
- książeczka z przepisami do tarty na słodko 
 

Podoba mi się to, że oprócz przepisu który jest podany na opakowaniu, wewnątrz pudełka znajduje się także książeczka która zawiera różne przepisy tarty na słodko. Dzięki temu można stworzyć różne kompozycje tarty w zależności od tego na co mamy ochotę lub co mamy akurat w lodówce.
Najbardziej przypadł mi do gustu przepis "Tarta z gruszkami", tak więc zdecydowałam się wypróbować właśnie taką tartę.

CIASTO:
Do fiksu z torebki "ciasto" dodajemy tylko jajko oraz masło lub margarynę, miksujemy, ugniatamy i formujemy na blachę do tarty. Wkładamy do nagrzanego piekarnika.
 

NADZIENIE:
Najpierw przygotowujemy swoje ulubione składniki. W moim przypadku są to: gruszki, mleczna czekolada, serek mascarpone oraz migdały. Do miski dodajemy rozpuszczoną czekoladę, serek mascarpone, fix do nadzienia, jajka, cukier puder i całość zmiksować do gładkiej konsystencji.

 
PRZYGOTOWANIE:
Na lekko podpieczone i wystudzone ciasto - ułożyć wcześniej przygotowane gruszki pokrojone w dwunastki. Tartę z gruszkami zalać nadzieniem i posypać migdałami. Wstawić do piekarnika.

Efekt końcowy:
- po lewej surowa tarta   - po prawej upieczona tarta

 
Tartę na słodko podaje się wystudzoną więc musiałam trochę poczekać aby wypróbować nowy przepis. Jest to moja pierwsza tarta w życiu i trochę obawiałam się, że coś nie wyjdzie, ale muszę przyznać, że z tym "gotowcem" chyba ciężko jest coś zepsuć ;) Tarta wyszła smaczna, mąż smakosz słodkości, uznał iż jest pyszna, goście także byli zachwyceni. 
Ja na natomiast twierdzę, że tarta wyszła dobra, jednak gdybym miała robić ją raz jeszcze wypróbowałabym inne nadzienie. Ta tarta była faktycznie smaczna i cudnie pachnąca, jednak chyba dodałabym więcej roztopionej czekolady...czegoś po prostu mi brakowało. 
Moja rodzinka wie, że nie jestem miłośniczką ani gotowania, ani pieczenia dlatego tarta na słodko zrobiła na nich spore wrażenie i zdradzę Wam, że tarta na słono zrobiła jeszcze większe wrażenie, ale o tym w osobnym poście....
Polecam nowość Delecty Tarta na słodko, ponieważ jest prosta do zrobienia, nawet taki laik kulinarny jak ja poradziłam sobie, więc i Wy na bank dacie sobie radę ;) Dzięki przepisom zawartym w książeczce, można upiec coś pysznego z sezonowych owoców i to na różne sposoby. Zaskoczycie swoich gości niecodziennym menu i pomysłowością!


9 komentarzy:

  1. super!!!!!!!!! już się nie mogę doczekać aż sama wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I wyszła :) Musze ją niebawem wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też muszę ją wypróbować,bo uwielbiam ciasta w każdej postaci.Pyszniutka Ci wyszła!Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze nie mam takiej foremki :-/ muszę się wyposażyć w taką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wypożyczyłam od koleżanki ale po przetestowaniu obu tart, na 100% kupie sobie taką ;)

      Usuń
  5. Jadłam była pyszna!!!Moja faworyta to jednak ta na słonawo pyyyyyychotka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Próbowałam na urodzinkach Emilki była pyszna i jaz kolei nie umiem się zdecydować, która była lepsza :) Były tak różne od siebie - pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł, żeby dać gruszki, czekoladę i mascarpone!

    OdpowiedzUsuń